Pet Agents 1. Na ratunek zwierzakom *Riina & Sami Kaarla*
Nie jestem profesorem, jestem małym zwykłym książkoholikiem, nie zawsze będzie poprawnie, lecz zawsze będzie prawdziwie. To co mi się podoba, nie musi podobać się Tobie, zaś to co Ty uważasz za niesamowite, nie musi zaciekawić mnie. Miej to na uwadze czytając poniższą recenzję, bo może książka, która nie przypadnie mi do gustu może być Twoją najlepsza książką w roku, zwróć na to uwagę, bo szkoda by było gdybyś jej nie przeczytał :) Mogą pojawić się SPOJLERY ! Post powstał dzięki Media Rodzina W pierwszym tomie, Pet Agents. Na ratunek zwierzakom, poznajemy głównych bohaterów. Kati-e potrafi porozumiewać się ze zwierzętami. Oprócz nich kocha też elektronikę i kodowanie. Sama zbudowała latającego robota – Ti-bota – dzięki temu teraz oboje rozwiązują problemy zwierzaków jako Pet Agents. Ich agencja mieści się natomiast na dachu bloku, w dawnym zbiorniku na wodę, gdzie znajdują się liczne komputery Kati-e i mieszkają jej przyjaciele: kot abisyński, kundel, papuga i szczury wędrowne. "