Zauroczona, zwariowana, zakochana *Laura Steven*

Nie jestem profesorem, jestem małym zwykłym książkoholikiem, nie zawsze będzie poprawnie, lecz zawsze będzie prawdziwie. To co mi się podoba, nie musi podobać się Tobie, zaś to co Ty uważasz za niesamowite, nie musi zaciekawić mnie. Miej to na uwadze czytając poniższą recenzję, bo może książka, która nie przypadnie mi do gustu może być Twoją najlepsza książką w roku,  zwróć na to uwagę, bo szkoda by było gdybyś jej nie przeczytał :) Mogą pojawić się SPOJLERY!

Post powstał dzięki Media Rodzina

Caro Kerber-Murphy myśli o sobie jak o introwertycznym nerdzie zakochanym w świecie fizyki. I tylko gdy jej ojcowie smacznie śpią, włącza cichutko komedie romantyczne, marząc o idealnej miłości łączącej ją z Harukim – chłopakiem, w którym jest bez wzajemności od dawna zakochana. Jak jednak zwrócić uwagę chłopaka, gdy nikt, absolutnie nikt, z wyjątkiem dwóch oddanych przyjaciółek i ukochanych ojców, jej nie zauważa? Na szczęście Caro w porę dowiaduje się o przełomowym odkryciu naukowym, które może
pomóc jej w rozwiązaniu problemu.

Jaki wpływ na jej przyjaźń będzie miało tajemnicze odkrycie? Czy Caro w końcu uda się odnaleźć pewność siebie i dostrzec swoje piękno?

Zauroczona, zwariowana, zakochana – zabawna, urocza i niebanalna powieść dla młodzieży o współczesnym dojrzewaniu i poszukiwaniu siebie i – oczywiście -miłości!
Laura Steven, w błyskotliwy  i prześmieszny sposób zgłębia świat kompleksów współczesnych nastolatek.

 

Gdy czytam książkę do recenzji pisze sobie uwagi w notatniku. Jeśli książka jest neutralna jest ich mało, jeśli zaś jest zła albo dobra jest ich ogrom. Przy tej książce mam bardzo dużo uwag. 

Po pierwsze książkę się łyka. Czyta się ją naprawdę bardzo szybko i przyjemnie. Choć nasza bohaterka kocha przedmioty ścisłe i dzieli się z nami ciekawostkami albo prawami fizyki to mimo książka jest napisana w bardzo przyjemny i delikatny sposób. Fajne w tej książce jest to, że Caro czyli główna bohaterka ma kontakty z czytającym czyli z nami. Bardzo mi się to podoba w literaturze, co prawda nie każdej książce to pasuje ale tutaj to akurat był to strzał w dziesiątkę. Caro dzieli się z nami przemyśleniami i daje nam uwagi, gdybyśmy jej nie zrozumieli, do swoim przemyśleń. To trochę tak jakbyśmy rozmawiali z najlepszym przyjaciółką. I tutaj nie bez powodu nazwałam Caro NAJLEPSZĄ PRZYJACIÓŁKĄ, gdyż nasza bohaterka jest albo nami z przeszłości albo kimś kogo znaliśmy z lat licealnych. Od razu tutaj zaznaczę, ta książka jest bardzo specyficzna ale jest do BÓLU prawdziwa. W 3Z są spisane prawdziwe relacje, uczucia i zdarzenia z lat młodzieńczych, które nam lub komuś bliskiemu mogły się przydarzyć. To jakbyście cofnęli się do szkoły. Pani Laura Steven perfekcyjnie opisała lata i problemy młodzieńcze. Jedyne co dodała to fakt, że Caro żyje w czasach gdzie związki homoseksualne, jak i również osoby homoseksualne, są wreszcie normalnie traktowane! 

Trochę będę skakać po temacie, bo jest wiele różnych wątków, które chciałabym poruszyć. Wróćmy do języka, bo chcę dodać, że lecą tam przekleństwa. Tak! W tej książce są przekleństwa. Zdziwieni? Ja nie znam licealisty, któremu nie wyrwało się słowo ku*wa. Pisałam, ta książka jest prawdziwa. Zaś co do kontaktu z czytającym zanotowałam sobie dwa cytaty,  strona 228 "Po chwili odzywają się flety oraz gitara akustyczna. Wiem, że kiedy o tym mówię, trudno to sobie wyobrazić, ale tego rodzaju kombinacja dźwięków mogłaby ci towarzyszyć całe życie. To muzyka, której słuchasz, kiedy chcesz się poczuć szczęśliwa, ale też w chwilach, w których wiesz, że musisz załatwić coś ważnego". Co mi się podoba w tym cytacie? Że czuje iż Caro jest prawdziwym człowiekiem. W książkach albo Autorzy pomijają piosenki (bo jak je wytłumaczyć?) albo ich nie tłumaczą. Co robi normalny człowiek? Zaczyna nucić piosenkę jeśli nie może zaczyna ją opisywać tak jak zrobiła to Caro. Prostymi słowami opisała nam piosenkę, jakby nas naprawdę znała i wiedziała czego słuchamy i wiedziała, że zrozumiemy jej słowa. Drugi cytat z strony 318 "Mogłabym przysiąc, że kiedy wypowiadam głośno te słowa, ktoś przycisza wszystkie inne dźwięki na korytarzu. Dokoła krąży kilkuset uczniów, a nagle jakby wszyscy jednocześnie zamilkli. Oczywiście naprawdę tak się nie dzieje. Po prostu przerażenie i poczucie winy tak działają na mój zmysł słuchu. Ale te wrażenia i tak robią swoje.". W standardowej książce Autorka napisała by, że wszystko zmarło, aż słychać było przelatująca muchę. Uważam, że każdy z nas był w takiej sytuacji i wie, że ludzie wokół nas nie milka gdy o czymś rozmawiamy, nam się tylko tak wydaje i właśnie to podoba mi się w tej książce,  że jest napisana po ludzku. Tak milknie wszystko, ale tylko w naszej głowie i cieszę się, ze Pani Laura o tym wspomniała. Bardzo tez spodobał mi się cytat z 187 strony gdy Caro biegnąc wyznacz sobie małe mety, tzn. "dobiegnę jeszcze do tego mostka, dobra dobiegłam, to jeszcze do tego drzewa i jeszcze do słupka i meta" spodobało mi się to, bo sama biegam i gdy już nie mogę, a nie chcę się poddać robię to samo. 

Dobra! Ktoś by powiedział wystarczy opisała wszystko, dała cytaty to do domu. Jeszcze nie!  Wrócę do nastolatek. Chce zaznaczyć, że nastolatki są bardzo realistyczne (bo czasem w książce możecie spotkać 20-letnią dziewczynę, która zachowuje się jak 5-latka i na odwrót), mają problemy, mniejsze lub większe, są lesbijkami (bo nie wiedza kim jeszcze są), prowadza ze sobą monologi, o tym jak kochają chłopaka ale on ich nie chce i wymyślają dziwne fanaberie. Cały czas się czymś martwią, o czymś myślą itp.  Przeklinają jak prawdziwe dziewczyny w ich wieku.  To powoduje, ze odnajdujemy siebie samych w tej historii.  

Miłość też jest fajnie opisana, bo na początku całusy, rozmowy, randki, a później Caro nie ma na to  ochoty. W naszych związkach bywa tak, że tak bardzo przywiązujemy się do drugiej osoby, że staje się ona stałym punktem w naszym życiu, naszą codzienną rutyną, nie znaczy to, że jej nie kochamy, po prostu nie mamy potrzebny ciągle z nią rozmywać i ciągle coś z nią robić. 

Z czego się bardzo cieszę? Że w książce znalazła się rodzina homoseksualna, która jest fajna, przyjemna, która też dba o swoje dzieci. To mi się bardzo podoba.

Jest jednak  coś na co książka zwróciła moja uwagę. Nasza bohaterka kupuje tabletki dzięki, którym ma rozkochać w sobie swoją sympatie. Jaka jest nasza pierwsza myśl? Że Caro oszukuje, ale Caro czyta w naszych myślach i mówi, że nie tylko ona oszukuje by zdobyć mężczyznę. Czy biustonosze push-up, makijaż itp. tez nie są oszustwem by zdobyć faceta? A no właśnie, są czy nie? 

Lubię tę książkę, podoba mi się ona, bo z jednej strony  jest prosta (ale nie prostacka), przyjemna, można z nią powspominać lata szkolne, jest prawdziwa, porusza tematy nastolatków, przedstawia prawdziwych nastolatków i prawdziwy świat ale porusza też miedzy wierszami ważne problemu, intymne i rodzinne, szkolne i społeczne i choć skończyła się tak jak podejrzewałam to lubię ją, podoba mi się ona, jest taka jaką chciałam przeczytać. 

W moim notatniku było wiele uwag, bo dobre książki wymagają opisania wszystkiego co w nich najlepsze. 

OCENA Z SERCA: Cofnęłam się w czasie <3 

WYGLĄD:
Okładka jest przepiękna! Szkoda było mi ją czytać! Kolory dobrane świetnie, te błyszczące elementy są cudowne co sprawia, że książkę kupuje się oczami <3 Co prawda myślałam, oceniając książkę po okładce, że będzie to taka różowa historyjka i tu okładka mnie zwiodła. Ale co genialne jest w tej książce to to, że grzbiet książki się nie zagina podczas czytania, a na to bardzo zwracam uwagę, bo książki są piękne i pięknie wyglądają na półkach ale nienawidzę gdy po przeczytaniu mam cały zagięty grzbiet, na szczęście w 3Z tego nie ma! 

SUCHE FAKTY: Książkę dostałam od Media Rodzina 

Tytuł: Zauroczona, zwariowana, zakochana
Autor: Laura Steven
Ilość stron: 344
Przekład: Maciej Potulny
Data premiery: 10.02.2021 
Cena: 31,41 zł https://www.mediarodzina.pl/produkt/zauroczona-zwariowana-zakochana/

INSTAGRAM: 

Media Rodzina https://www.instagram.com/mediarodzina/

Media Rodzina od kuchni https://www.instagram.com/me_myshelf_i/

To wszystko na dziś! Zajrzyj na mojego IG https://www.instagram.com/ruuutka/, pojawiają się tam ankiety związane z książkami lub nowości, które pojawiły się na mojej półce.

 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Próba Żelaza *Holly Black x Cassandra Clare*

Miłość i inne obsesje *Liane Moriarty*

Dom na kurzych łapach *Sophie Anderson*