Pet Agents 1. Na ratunek zwierzakom *Riina & Sami Kaarla*

Nie jestem profesorem, jestem małym zwykłym książkoholikiem, nie zawsze będzie poprawnie, lecz zawsze będzie prawdziwie. To co mi się podoba, nie musi podobać się Tobie, zaś to co Ty uważasz za niesamowite, nie musi zaciekawić mnie. Miej to na uwadze czytając poniższą recenzję, bo może książka, która nie przypadnie mi do gustu może być Twoją najlepsza książką w roku,  zwróć na to uwagę, bo szkoda by było gdybyś jej nie przeczytał :) Mogą pojawić się SPOJLERY!
Post powstał dzięki Media Rodzina

W pierwszym tomie, Pet Agents. Na ratunek zwierzakom, poznajemy głównych bohaterów. Kati-e potrafi porozumiewać się ze zwierzętami. Oprócz nich kocha też elektronikę i kodowanie. Sama zbudowała latającego robota – Ti-bota – dzięki temu teraz oboje rozwiązują problemy zwierzaków jako Pet Agents. Ich agencja mieści się natomiast na dachu bloku, w dawnym zbiorniku na wodę, gdzie znajdują się liczne komputery Kati-e i mieszkają jej przyjaciele: kot abisyński, kundel, papuga i szczury wędrowne.

"No taka książeczka dla dzieci". Tak by ktoś mógł pomyśleć, ale ta lektura ma w sobie ważne, praktyczne przesłanie. Chodzi w nim o to by przekazać najmłodszym jak najwięcej ciekawych i przydatnych informacji o zwierzętach. 

Pet Agents 1. Na ratunek zwierzakom to książką, którą spokojnie mogą czytać rodzice swoim pociechą a i najmłodsi mogą po nią sięgać. Książeczka jest łatwa, prosto napisana, jest wiele dialogów i pięknych ilustracji! Wasze dzieci na pewno się nią nie znudzą. Ale co oprócz tego? Ja, choć nie mam dzieci, wychodzę z założenia, że książka dla najmłodszych oprócz pięknych stron, ładnego języka, musi czegoś uczyć i nie rozumiecie mnie źle, nie chodzi o to by dzięki tej książce dziecko potrafiło wymienić wszystkie państwa w Afryce, ogarniało fizykę w stopniu podstawowym albo mówiło w czterech językach, tylko by dowiedziało się czegoś co później mu się przyda. Tak właśnie działa Pet Agents. Uczy ona dzieci kim np. są cukrzycy, i że istnieją psy dla diabetyków oraz czym różnią się te psy od innych czworonogów
.  Z lektury dziecko może się też dowiedzieć dlaczego nie wolno dotyka wiewiórek? 

Co jeszcze spodobało mi się w tej książce? Nie oszukujemy tu dzieci. Co przez to rozumiem? Jest sobie Kati-e, która rozumie zwierzęta, w większości bajek stworzono by postać, która dosłownie rozumie mowę zwierząt, zaś tutaj nasza bohaterka rozumie ich zachowanie. Mam psa i wiem kiedy chce mu się pić, kiedy jest smutny a kiedy chce się bawić, nie wiem co "mówi" ale go rozumiem. Tutaj jest tak samo, dzięki temu dziecko będzie mogło wcielić się w rolę swojej ulubionej bohaterki, gdyż jej umiejętność jest do wyuczenia. 
OCENA Z SERCA: Może to właśnie Twoje dziecko, dzięki wiedzy, która uzyska z tej książki, pomoże zwierzętom. 
WYGLĄD: Okładka jak zawsze jeśli chodzi o Media Rodzinę jest piękna, ale ja zakochałam się we wszystkich ilustracjach, które są w tej książce. Plus książka wydawana jest w twardej książce. 
SUCHE FAKTY: Książkę dostałam od Media Rodzina 
Tytuł: Pet Agents 1. Na ratunek zwierzakom
Autor: Riina & Sami Kaarla
Ilość stron: 
Przekład: Bolesław Ludwiczak
Data premiery: 31.03.2021 r. 

Cena: 22,50 zł https://www.mediarodzina.pl/produkt/pet-agents-na-ratunek-zwierzakom/

INSTAGRAM: 

Media Rodzina https://www.instagram.com/mediarodzina/

Media Rodzina od kuchni https://www.instagram.com/me_myshelf_i/

To wszystko na dziś! Zajrzyj na mojego IG https://www.instagram.com/ruuutka/, pojawiają się tam ankiety związane z książkami lub nowości, które pojawiły się na mojej półce.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Próba Żelaza *Holly Black x Cassandra Clare*

Miłość i inne obsesje *Liane Moriarty*

Dom na kurzych łapach *Sophie Anderson*