Grzeszne Święta *zbiór opowiadań*

Nie jestem profesorem, jestem małym zwykłym książkoholikiem, nie zawsze będzie poprawnie, lecz zawsze będzie prawdziwie. To co mi się podoba, nie musi podobać się Tobie, zaś to co Ty uważasz za niesamowite, nie musi zaciekawić mnie. Miej to na uwadze czytając poniższą recenzję, bo może książka, która nie przypadnie mi do gustu może być Twoją najlepsza książką w roku,  zwróć na to uwagę, bo szkoda by było gdybyś jej nie przeczytał :) Mogą pojawić się SPOJLERY!

Post powstał dzięki Wydawnictwu Muza

"Grzeszne święta" czyli zbiór świątecznych opowiadań z delikatną pikanterią. 

"Zbiór gorących opowiadań na zimne wieczory. Za oknami mróz, z daleka słychać dzwonki przy saniach, śnieg skrzypi pod butami, a w ciepłym wnętrzu, rozświetlonym blaskiem ognia igrającego w kominku, spotykają się spojrzenia, splatają się palce, usta łączą się w pocałunku. Zamiast szelestu papieru towarzyszącego rozpakowywaniu prezentów słychać szelest ubrań zsuwających się na podłogę. To będą wyjątkowe Święta.

Paulina Świst, Anna Wolf, Agata Suchocka, Agnieszka Siepielska, Anna Szafrańska, Marta W. Staniszewska, J.B. Grajda, K.N. Haner, Anna Bellon i Kinga Litkowiec."

Już raz to pisałam ale powtórzę się, nie przepadałam wcześniej za zbiorkami opowiadań no bo ej, jak można napisać fajną historię w 30 stronach? No nie da się. Ale potem przeczytałam zbiór opowiadań "Dopóki śmierć nas nie rozłączy" i zrozumiałam, że można. Od tego momentu widzę wiele plusów tego typów książek. Nie musisz czytać po kolei, możesz zostawić książkę na kilka lata a potem do niej wrócić i wcale nie musisz przypominać sobie fabuły. Dość szybko się czyta, bo czyta się po opowiadaniu. A co do fabuły? Dobra fabułę można zawrzeć nawet w 5 stronach. 

Kiedy dostałam propozycję tej książki chętnie się zgodziłam, choć rzadko czytam historyjki dla kobiet to lubię świąteczny klimat. I w ten oto klimat weszłam już w listopadzie i nie żałuje. Historię są fajne i przyjemne, raczej nie zmusza Was do rozmyślania ale umilą Wam wieczór, a nawet i rozbawią. Książka fajna dla starszej siostry (18+), dla mamy, dla babci może nie bo im dalej tym ostrzej..     Ale książka bardzo przyjemna i tak jak zawsze chętnie napiszę kilka zdań o każdym opowiadaniu. 

"Ki" Agata Suchocka

Całe opowiadanie toczy się w kuchni i od samego początku coś mi tu nie pasowało i na końcu wszystko mi się potwierdziło. Ale bardzo cieszę się, że w tych czasach to własnie to opowiadania rozpoczęło książkę.


"Świąteczne przepychanki" Anna Wolf

Na tym opowiadaniu śmiałam się co kartkę, bardzo zabawna i piękna historia. Oczywiście całą robotę robią niegrzeczni staruszkowie, którzy potrafią dopiec każdemu. Bardzo podobała mi się ta historia i uważam, że świetnie pokazuje, że masz tyle lat na ile się czujesz.


"Lista Niegrzecznych" Marta W. Staniszewska

Tę historię chciałabym poznać dalej. Bardzo mi się spodobała pewnie dlatego, że była w moim fantastycznym klimacie, ale ja dalej wierze w takie małe czary i łudzę się, że jest to prawda. Dlatego Pani Marto chętnie przeczytam co tam działo się dalej. 


"Druga szansa" J.B Gajda

Ta historia uczy na pewno rozmowy. Jeśli nie jesteśmy czegoś pewnie, porozmawiajmy, dopytajmy, może coś źle zrozumieliśmy. Ta opowieść dla mnie była bardzo wzruszająca i piękna oraz znowu pokazująca, że dziadkowie potrafią zastawić naprawdę dobre pułapki.

Krótka Historia Prawdziwej Miłości.


"Uwiedzeni smakiem" Anna Szafrańska

To opowiadanie miało w sobie wszystko, trochę żartu, nienawiści, miłości, współczucia, miłości rodzica i łez. Historia pokazuje, że nie taki diabeł straszny, i że czasem nawet diabeł ma dobre serduszko i chce pomóc wszystkim wkoło, tylko czasem nie wie jak się za to zabrać.


"Zabójcza pomyłka" Kinga Litkowiec 

Ta historia jest inna od wszystkich, bo nie kończy się tak jak wszystkie. Wokół niej wgl panuje taką ponura atmosfera i w tej ponurej atmosferze wydarza się coś miłego. Takie szczęście w nieszczęściu, ale w takim prawdziwym nieszczęściu, gdzie walka toczy się o Twoje życie.


"Miłość o smaku ganache" Anna Bellon

Opowieść o prawdziwej przyjaźni, która też i okazuje się być prawdziwą miłością. Nasi bohaterowie nie potrzebnie szukają szczęścia daleko, kiedy ono jest obok nich.


"Idealne święta" Agnieszka Siepielska 

No właśnie, czy idealne święta to rodzinne święta? Czy to to samo? To opowiadanie pokazuje, że zerwane łańcuchy, klocki lego w karpiu i inne dziwne rzeczy to własnie są prawdziwe święta w gronie najbliższych, a czy są idealne? Dla kogoś może tak, ale wcale nie musza takie być ważne żeby były pełne szczęścia. To opowiadani też pokazuje, że znowu nie taki diabeł straszny, i że najpierw należy poznać drugą osobę by ją ocenić.


"Kurier zawsze puka dwa razy" K.N. Haner

Ta opowieść przedstawia nam postać, która myśli, że miłość nie istnieje, a jedyne co on lubi to szybki numerek i zero kontaktu z drugą osobą, ale okazuje się, że i jego dopada miłość, bo ona drowie każdego. 


"BIESz/iCZDY" Paulina Świst

I tutaj chyba się rozpisze. Bardzo fajnie zaczęło się to opowiadanie, tak po polsku i z żartem. Myślałam, że będzie to moje ulubione opowiadanie, dwójka przyjaciół, którzy opowiadaj sobie o swoich miłościach (narzekają na nie). Nawzajem wyśmiewają się z siebie, żartują, przeklinają i bardzo fajnie, śmiesznie, po polsku. Jednak dochodzi do sceny łóżkowej, i ja rozumiem, że każdy ma swoje upodobania, ale kobieta, która jest chyba prawniczką, klnie co chwile, używa mega rynsztokowego języka bardzo mnie zawiodła. Nie chodzi o to, że sama nie klnę, klnę ale czasem można ubrać to inaczej. Kiedyś obejrzałam Pitbulla Vegi, bardzo mi się spodobał, ale jak okazało się, że każdy film ma co drugie słowo kurwa i seks, to po prostu mi się odechciało. Plusem opowiadania jest początek i koniec. Bardzo lubię mitologię słowiańską, wierzenia itp. tutaj własnie miały one miejsce, więc wielki plus za to, minus za bohaterkę. A sama historia w sobie ciekawa i z dreszczykiem. 


Wielki plus dla całej książki za przepisy. W prawie każdej historii coś się w tle pichci i na koniec możemy poznać przepis tego dnia. W bardzo śmieszny sposób opisany, ale możliwy do zrobienia dla każdego wiec  duży plus i chętnie sprawdzę te przepisy. 

OCENA Z SERCA: Lubie święta, nie lubię zimy ale lubię święta i cieszę się, że już w listopadzie już poczułam ten klimat. 



WYGLĄD: Świetnie jest pokazany tytuł tej książki, to podoba mi się najbardziej, z żartem ;) 












SUCHE FAKTY: Książkę dostałam od Wydawnictwa Muza 

Tytuł: Grzeszne Święta

Autor: Paulina Świst, Anna Wolf, Agata Suchocka, Agnieszka Siepielska, Anna Szafrańska, Marta W. Staniszewska, J.B. Grajda, K.N. Haner, Anna Bellon i Kinga Litkowiec

Ilość stron: 416
 
Data premiery: 2020
 
Okładka: miękka z skrzydełkami

Cena: 39,90 (ale teraz jest Black Friday wiec jest dużo promocji)

INSTAGRAM: 

Wydawnictwo Muza https://www.instagram.com/wydawnictwomuza/










To wszystko na dziś! Zajrzyj na mojego IG https://www.instagram.com/ruuutka/, pojawiają się tam ankiety związane z książkami lub nowości, które pojawiły się na mojej półce.



Komentarze

  1. Dziękuję za miłą recenzję:) kontynuacja jest planowana na następne święta :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Próba Żelaza *Holly Black x Cassandra Clare*