S.T.A.G.S *M.A. Bennett*

Nie jestem profesorem, jestem małym zwykłym książkoholikiem, nie zawsze będzie poprawnie, lecz zawsze będzie prawdziwie. To co mi się podoba, nie musi podobać się Tobie, zaś to co Ty uważasz za niesamowite, nie musi zaciekawić mnie. Miej to na uwadze czytając poniższą recenzję, bo może książka, która nie przypadnie mi do gustu może być Twoją najlepsza książką w roku,  zwróć na to uwagę, bo szkoda by było gdybyś jej nie przeczytał :) Mogą pojawić się SPOJLERY!

Post powstał dzięki Media Rodzina

STAGS to pierwszy tom historii stworzonej przez M.A. Bennett i jeden z najlepszych thrillerów dla młodzieży.

Thriller psychologiczny dla młodzieży, rozgrywający się w elitarnej szkole Saint Aidan the Great School (STAGS). Nastoletnia Greer, która dostała się do ekskluzywnej szkoły tylko dzięki stypendium, ma obawy, czy zdoła się zintegrować z zamożnymi kolegami. Ku swojemu zaskoczeniu, zostaje zaproszona do posiadłości jednego z nich. Dziewiątka młodych ludzi spędza weekend w wiejskiej rezydencji. Szybko okazuje się, że nie jest to jednak zwykłe spotkanie… Czy na pewno będą miło spędzać czas na polowaniu i wędkowaniu? Jaki sekret skrywają mury starej szkoły? I jak daleko jest w stanie posunąć się szkolna elita?

Są zaproszenia, których lepiej nie przyjmować…

A czy warto przeczytać tę książkę? 

Akcja toczy się wolno i sielankowo, co może trochę nie pasować do thrillerów ale dobrze powiedziała Strefa Czytacza w swoim filmiku, mimo wolnej fabuły cały czas w głowie słyszmy straszną muzykę, która informuje, że może teraz stanie się coś strasznego, a może jeszcze nie. I przyznam, że na początku było dla mnie za wolno, ja już chciałam akcję, aby coś się działo, aby ktoś zginał ale Autorka łapała mnie za rękę i z strasznym uśmiechem na twarzy mówiła "poczekaj" i poczekałam. 

I się zachwyciłam. 

Bo po przeczytaniu, byłam zadowolona i podobała mi się ta książka. Lecz pisząc tę recenzję widzie piękny zabieg. Autorka przez większość książki zwalniała... Były takie "uderzenia strachu" i zaraz sielanka. Cała książka na dobrą sprawę była miła i spokojna, z straszną melodyjką w tle to prawda, ale było spokojnie. I gdy akcja się rozkręca, gdy nagle dzieje się TO, gdy wszystko powinno teraz biec i gnać... to w naszej głowie wszystko widzimy w zwolnionym tempie. To tak jak na filmach, wylatuje pocisk z broni i wiemy, że jest on szybki ale na filmie zwalnia i leci pomału do celu i tak było tutaj. I co najciekawsze to nie moment śmierci, o której wiemy od samego początku zwalnia tylko sama końcówka, mówiąca "jesteś w niebezpieczeństwie", a w tym momencie Autorka tylko łagodnie się uśmiecha. 

Ta fabuła na pierwszy rzut oka, jest prosta i trywialna, ale to końcówka budzi ciekawość. Ja nie byłam zaciekawiona od początku książki, czytałam, bo chciałam wiedzieć jak zginęła osoba (okey, to jakaś forma ciekawości, ale naprawdę minimalna), o której czytamy na początku, mało interesowała mnie fabuła, po co? dlaczego? itp. I gdy umiera ta osoba to myślę "no okey, umarła, to kończymy", i uważałam, że to już. To chciałam wiedzieć, jak zginęła i wiem co się stało... i tyle. Myślałam, że to koniec, ale nie! Początek dopiero miał się zacząć. Tu nie chodziło o śmierć, Autorka nas zmyliła, pisała o śmierci a to nie ona grała pierwsze skrzypce, bo najważniejsza Reguła ukryta jest głębiej i to ją mamy odkryć. 

Spytasz pewnie, czemu książka nosi tytuł szkoły, no własnie... co wspólnego ma elitarna szkoła? 

Dobrze, że drugi tom już czeka! 

A! I jeszcze jedno. Nasz bohaterka zwraca się bezpośrednio do czytelnika, to zabieg, który uwielbiam! A reszty nie zdradzam, przeczytajcie sami, bo warto dla tego zakończenia! 


OCENA Z SERCA: Ocena z serca, która w tym momencie jest w mojej głowie to, krótka historia. W książce, bohaterka dostaje list, który jest zaproszeniem na polowanie strzelanie wędkowanie i ja, czytając już książkę, dostaje telefon od mojej babci, że przyszła przesyłka, która musiała potwierdzić. Ja nie zamawiając niczego biegnę od babci i dostaję tubę. Adresat jest mi nieznany. Otwieram. A tam widzę mała przypinkę z napisem "S.T.A.G.S" a w środku list, zawiązany czerwoną wstążką i już wiem, że ktoś w Media Rodzina, chciał mi napędzić stracha! Ale prezent był przepiękny i wysłany w idealnym momencie! Dlatego WIELKIE BRAWA dla wydawnictwa!


WYGLĄD: Ktoś kiedyś napisał, że książka wygląda jak świąteczna i się zgadzam! Ale podoba mi się ten wygląd, jest surowy i naprawdę straszny! 












SUCHE FAKTY: Książkę dostałam od Media Rodzina 

Tytuł: S.T.A.G.S 
Autor: M.A. Bennett
Ilość stron: 368
Przekład: Maciej Potulny 
Data premiery: 13.02.2019

Cena: 31,41 zł teraz taniej https://www.mediarodzina.pl/produkt/stags/ 

INSTAGRAM: 

Media Rodzina https://www.instagram.com/mediarodzina/

Media Rodzina od kuchni https://www.instagram.com/me_myshelf_i/

To wszystko na dziś! Zajrzyj na mojego IG https://www.instagram.com/ruuutka/, pojawiają się tam ankiety związane z książkami lub nowości, które pojawiły się na mojej półce.



Grafika: pinterest

Komentarze

  1. Ja też zachwyciłam się tą serią, więc czekam na kolejny tom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze przed sobą mam tom 2, ale jestem z Tobą i czekamy razem <3

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Grzeszne Święta *zbiór opowiadań*

Próba Żelaza *Holly Black x Cassandra Clare*