Sekretne życie Grety O. *Cary Fagan*
Nie jestem profesorem, jestem małym zwykłym książkoholikiem, nie zawsze będzie poprawnie, lecz zawsze będzie prawdziwie. To co mi się podoba, nie musi podobać się Tobie, zaś to co Ty uważasz za niesamowite, nie musi zaciekawić mnie. Miej to na uwadze czytając poniższą recenzję, bo może książka, która nie przypadnie mi do gustu może być Twoją najlepsza książką w roku, zwróć na to uwagę, bo szkoda by było gdybyś jej nie przeczytał :) Mogą pojawić się SPOJLERY!
Hartley ma trzynaście lat i nieznośną świadomość, że nikt nie zwraca na niego najmniejszej uwagi. Ani starsza siostra, ani młodszy brat, o rodzicach już nie wspominając. Wszystkich zajmuje ucieczka z domu szesnastoletniego Jacksona, najstarszego syna.
A co może robić pozostawiony sam sobie nastolatek w takiej dziurze jak miasteczko Whirton? Chyba tylko poszukać szczęścia i jakiejś książki w miejscowej bibliotece, która jak się okazuje może skrywać nieoczywiste skarby.
Skąd między książkami wzięła się ręcznie zrobiona kartka? Kto kryje się pod inicjałami „g.o.” i skąd czerpie natchnienie? Stworzył więcej takich pocztówek? I czy rzeczywiście tajemniczy autor jest pokrewną duszą Hartleya, jak wydaje się chłopcu?
Odrobinę tajemnicza, ciepła i mądra opowieść obyczajowa dla nastolatków, ilustrowana zabawnymi, pomysłowymi kolażami przywodzi na myśl choćby nieśmiertelne młodzieżówki pióra Małgorzaty Musierowicz.
"Sekretne życie Grety O." to książka bardzo dziwna. Bo choć teoretycznie jest dobrą i czasem zabawną obyczajówką dla młodzieży to dla mnie była bardzo smutna, wciągająca i niosąca ze sobą WIELE nauki.
Zacznijmy od początku. Ginie brat głównego bohatera i to już pierwsza nauka płynąca z tej książki. Widzimy i czujemy zachowania rodziny, co dzieje się gdy ucieka brat. Bo brat to przecież tylko brat, zawsze sobie dokuczamy, zawsze sobie przeszkadzamy i dobrze by były gdyby go nie było. Prawda? No nie. Dopiero wtedy rozumiemy jak ważna osobą jest dla nas brat i choć nie spędza z nami wolnego czasu, bo woli kolegów to jest. Jest w domu. Nasz bohater szuka ucieczki i znajduje magiczne kartki i choć jest to książka dla młodzieży teoretycznie głupiutka i słodka, to czytając ją i nam pojawia się ta sama myśl "A może te kartki są od brata, może się znajdzie?"
Do czego zmierzam? Lektura ta wzbudza w nas emocje i nadzieję. Opowiada prawdę, to nie jest zmyślona historia, to mogło przydarzyć się każdemu. A upewnia nas dodatkowo prowadzenie narracji. Główny bohater delikatnie, od czasu do czasu, przełamuje barierę miedzy czytelnikiem, a to mój ulubiony zabieg w takich książkach.
Oczywiście nie tylko problem zaginionego brata jest poruszony i emocje jakie temu towarzyszą ale również mamy problemy z nękaniem i osamotnieniem.
I choć wiem, że piszę smutno o tej książce, to uwierzcie mi to nie jest uczucie, które Wam towarzyszy podczas czytania. Podczas czytania jest naprawdę miło. Uważam również, że tak książka jest rodzajem literatury pięknej dla młodzieży gdyż jest nieoczywista, a przekaz musicie odnaleźć między wierszami. Uważam też, że nie chodzi w niej o to by poruszyć i przedstawiać światu problemy opisane w książce ale, abyśmy to my znaleźli i przemyśleli swoje.
Tytuł: Sekretne życie Grety O.
Autor: Cary Fagan
Ilość stron: 216
Data premiery: 23.03.2022
INSTAGRAM:
Wydawnictwo Literackie https://www.instagram.com/wydawnictwoliterackie/
TikTok @wydlit
Komentarze
Prześlij komentarz